Liczba osób uprawiających zimowe dyscypliny sportu zimowe w Polsce wzrasta. Wzrastają także ich wymagania, dotyczące standardu infrastruktury w polskich kurortach narciarskich. Chodzi tutaj nie tylko o utrzymanie tras czy wyciągów, ale również o dostępność i poziom punktów usługowych, takich jak hotele, restauracje, wypożyczalnie i serwisy nart
Już od wielu lat właściciele wspomnianych punktów starają się zaspokoić wymagania klientów, coraz bardziej podwyższając standard swoich obiektów oraz oferując swoim gościom jak największą ilość usług, które w coraz większym stopniu mają umilać i ułatwiać im życie podczas tych kilku dni urlopu, spędzanych w górach.
GDZIE ZOSTAWIĆ NARTY?
Jedną z takich usług są, będące już w wielu miejscach standardem, przechowalnie nart. Czy ktoś z nas chciałby spożywać obiad w jednej z góralskich chat w „towarzystwie” nart czy snowboardów, zsuwających się co chwilę na ziemię? Co więcej – w „towarzystwie” nart, na które trzeba co chwilę spoglądać kątem oka? A może ktoś ma ochotę transportować dodatkowe (i wyjątkowo nieporęczne) kilogramy wszędzie tam, gdzie ma akurat ochotę się udać?
Szafki depozytowe, zaprojektowane specjalnie do przechowywania naszych nart, desek snowboardowych, butów i pozostałego ekwipunku każdego narciarza czy snowboardzisty stają się więc obowiązkowym elementem wyposażenia każdego ośrodka narciarskiego.
Ponadto, ze względu na odpowiednie parametry i materiały, z których są wykonane, depozyty z każdym rokiem znajdują coraz szersze zastosowanie.
Z tą świadomością firma QBL, we współpracy z największym dostarczycielem oprogramowania wypożyczalni w Polsce, firmą Firesoft, rozpoczęła produkcję depozytów, które opracowano tak, by jak najlepiej służyły swoim użytkownikom, zaś swoim właścicielom dawały poczucie spokoju o ich trwałość i stałe źródło przychodu.
Firma QBL od kilku lat produkuje znane i cenione niemal w całej Europie wysokiej jakości elementy wyposażenia wypożyczalni narciarskich:
Poszerzenie zakresu działalności i starania o to, by z każdym rokiem podnosić jakość i użyteczność swoich produktów zaowocowały tym, że QBL zdecydowała się na wdrożenie produktów, które mają ułatwić każdemu amatorowi (czy nawet profesjonaliście) białego szaleństwa poruszanie się, konsumowanie, ogólnie rzecz biorąc – „urlopowanie się”, a więc szaf depozytowych, przeznaczonych do przechowywania sprzętu zimowego.
PEŁEN PROFESJONALIZM
Profesjonalna przechowalnia, którą chciałby dysponować każdy właściciel obiektu usługowego, wymaga zastosowania urządzeń trwałych, użytecznych, ale i przyjaznych dla użytkownika oraz nowoczesnych. Takim nowoczesnym, a zarazem wygodnym i funkcjonalnym narzędziem są szafy depozytowe, działające z wykorzystaniem kart zbliżeniowych.
Opracowane przez QBL szafy są przystosowane do przechowywania w dowolnej konfiguracji dwóch par nart bądź dwóch desek snowboardowych o długości do 200 cm oraz dwóch par butów. Wewnętrzna powierzchnia pozioma dna szafy jest pochyła, co zapewnia swobodny odpływ wody na zewnątrz konstrukcji do odpowiedniego systemu odprowadzającego. Bardzo istotną, bo zapewniającą komfort każdego klienta, cechą jest wbudowany wewnątrz każdej szafki QBL moduł służący do osuszania butów narciarskich i snowboardowych. Na końcówkach modułu znajdują się dozowniki ciepłego powietrza, które wtłaczają je do wnętrza naszego obuwia i sprawiają, że w ciągu kilkudziesięciu minut jest ono suche i gotowe do kolejnej przygody na stoku.
Należy dodać, że proces suszenia obuwia w szafkach depozytowych odbywa się przez podłączenie obiegu do specjalnej nagrzewnicy, dostarczanej przez firmę QBL, lub po prostu przez centralny system ogrzewania, zastosowany w obiekcie, w którym znajdują się szafki.
NOWOCZESNA TECHNOLOGIA
W czym przejawia się nowoczesność wdrożonego przez QBL i Firesoft rozwiązania? Mimo nieskomplikowanego (na pozór) wyglądu, do obsługi depozytów zaprzęgnięta jest bardzo zaawansowana technologia. Podstawowym elementem spójnego funkcjonowania przechowalni jest sterownik, który odpowiada za kontrolę dostępu do wszystkich szafek, połączonych w jeden elektroniczny system. Każda szafka otwierana jest za pomocą karty magnetycznej, którą należy przyłożyć do czytnika, znajdującego się na wysokości zamka. Po przyłożeniu przez użytkownika karty do czytnika wspomniany sterownik sprawdza, czy posiadacz danej karty jest może dostać się do wnętrza szafki i zezwala na dostęp lub go odmawia.
Kolejną istotną funkcją systemu jest automatyczne naliczanie czasu korzystania z przechowalni oraz naliczania odpowiednich opłat z tym związanych, co wyjątkowo usprawnia proces obsługi przechowalni i znacznie skraca czas obsługi klienta. Warta podkreślenia jest także możliwość swobodnego wglądu w dane dotyczące przychodów uzyskiwanych za pomocą depozytów czy możliwość generowania różnorakich, dostępnych w systemie, raportów, umożliwiających m. in. zbadanie stopnia wykorzystania poszczególnych szafek.
Ich podgląd z graficzną wizualizacją pozwala na optymalizowanie ich wykorzystania.
Zamontowanie systemu podtrzymania zasilania pozwala na korzystanie z szafek w przypadku braku prądu. Całością zarządza dedykowane oprogramowanie Fire Depot firmy Firesoft. Oprogramowanie pozwala na ewidencjonowanie wszystkich procesów zachodzących w przechowalni, co zapewnia szybką i sprawną obsługę klienta. Oprogramowanie jest w pełni zintegrowane z programem do zarządzania wypożyczalnią Fire Snow.
ZADOWOLENIE KLIENTÓW = ZYSK
Zaprezentowany opis podstawowych funkcji nowoczesnego systemu szafek depozytowych, wykorzystywanego w najnowszych produktach QBL, daje sposobność każdemu właścicielowi jakiegokolwiek punktu, z usług którego korzystają osoby uprawiające zimowe dyscypliny sportu, na zastanowienie się, czy wdrożenie przedstawionego rozwiązania nie przyniosłoby obopólnych korzyści – klientom oraz jemu samemu – w końcu zadowolenie klientów przekłada się na zysk.
Pocieszające jest to, że z każdym rokiem – czy to ze względu na wciąż pojawiające się profesjonalne przechowalnie sprzętu narciarskiego, coraz nowocześniej i estetyczniej wyposażone wypożyczalnie, czy to ze względu na przybywającą liczbę armatek śnieżnych na stokach, czy pokojów hotelowych w kurortach – poziom infrastruktury narciarskiej w Polsce systematycznie się podnosi.
TEKST | Wojciech Śliwka
FOTO | Archiwum redakcji